Gwadelupa garść faktów
Nie tak dawno temu grupa Maćka Maleńczuka Pudelsi śpiewała: „Jestem Pudel z Gwadelupy, nogi proste mam jak słupy” i być może dla przeciętnego Polaka Gwadelupa nie kojarzy się z niczym więcej. A szkoda, bo oczywiście jak większość wysp w regionie Karaibów zachwyca swoją dziewiczą urodą. Gwadelupa to malutki archipelag wysp położony w rejonie Małych Antyli, należący do Francji, stąd też język francuski jest tu językiem urzędowym oprócz powszechnie używanego kreolskiego.
Gwadelupa to grupa wielu mniejszych i pięciu głównych wysp: samej Gwadelupy, która składa się z oddzielonych wąskim kanałem części Grande-Terre i Basse-Terre, a także wysp Marie-Galante, Désirade i wysepek Les Saintes. Łącznie wyspy Gwadelupy mają nieco ponad 1600 km2, a zamieszkuje je blisko pół miliona mieszkańców. Warto wspomnieć, że do niedawna do terytorium tego należała jeszcze wyspa Saint-Barthélemy, a także francuskie Saint-Martin, które obecnie mają status osobnych terytoriów zależnych. Najbliżej Gwadelupy leżą od północy Antigua i Barbuda oraz wyspa Montserrat, a od południa Dominica.
Największa z wysp najpierw nazywała się Santa María de Guadalupe de Extremadura, jak ochrzcił ją Krzysztof Kolumb podczas swojej drugiej wyprawy do Ameryki. Jednak dopiero Francuzi pozostawili tu swoich osadników, a ten region Karaibów zwał się odtąd (druga połowa XVII wieku) Guadeloupe. W XVIII wieku na skutek wojen w Europie atrakcyjna z punktu widzenia handlu cukrem trzcinowym Gwadelupa przeszła w ręce Anglików, natomiast na początku XIX wieku przez rok i trzy miesiące znajdowała się we władaniu… Szwedów. Dopiero Traktat Wiedeński kończący wojny napoleońskie w 1815 przywrócił w tym rejonie status quo ante i Gwadelupa powróciła w ręce „prawowitych” właścicieli, pod panowaniem których pozostaje do dziś.
Strefa czasowa: UTC-4
Waluta: Euro (€)
Lotnisko w Pointe-a-Pitre, czyli stolicy archipelagu na wyspie Gwadelupa (Grande-Terre) obsługuje głównie loty z portów karaibskich – Hawany, Saint Barthélemy, Saint Martin, Sint Maarten, Saint Lucia, Santo Domingo. W sezonie dostaniemy się tu rejsowym samolotem Air France z Paryża. Inne rozwiązanie to miejsce w czarterowym locie któregoś z niemieckich biur podróży (np. TUI). Na mniejsze wyspy można dostać się promem (regularne połączenia) lub czarterem lotniczym.
Warunki naturalne:
Na Gwadelupie panuje klimat tropikalny łagodny, ponadto wyspa znajduje się w strefie pasatów oraz niestety także huraganów. Średnie roczne temperatury wahają się do 25 do 28 stopni Celsjusza. W tym obszarze Karaibów możemy wyraźnie wyróżnić porę suchą od stycznia do czerwca i porę deszczową, trwającą od lipca do listopada. Trzeba jednak wiedzieć, że pogoda na obydwu częściach największego lądu archipelagu jest zasadniczo różna, co spowodowane jest ukształtowaniem terenu na obydwu z nich. Zachodnia i większa Basse-Terre jest górzysta i porośnięta tropikalnym lasem (choć prowadzona przez wieki intensywna uprawa trzciny cukrowej i bananowców odcisnęła swoje piętno na naturalnej roślinności wyspy). Występują tu również rzeki z malowniczymi wodospadami. Wyspa ma podłoże wulkaniczne (stąd obecność plaż o czarnym i różowym piasku) i rzeczywiście szczyt La Soufrière (1467 m n. p. m) jest w rzeczywistości ciągle aktywnym wulkanem. Mniejsza Grande-Terre (o podłożu wapiennym) położona po stronie wschodniej jest nizinna i piaszczysta. Występują tu głównie lasy namorzynowe. Wybrzeże jest miejscami piaszczyste o przepięknych białych plażach (południe), a miejscami skaliste i niedostępne z fantastycznymi formacjami koralowców (na północy). Pozostałe wyspy i wysepki terytorium Gwadelupy są koralowo-wapienne – okrągła i płaska w kształcie Marie-Galante najczęściej bywa nazywana Galette – „Ciasteczkiem” (od siebie moglibyśmy dodać rumowym ze względu na to, że na wyspie działają aż trzy destylarnie rumu, jedne z lepszych na Karaibach – Distillerie Bielle, Distillerie Poisson i Domaine de Bellevue). Wyspa Désirade jest podłużna, a Les Saintes to 9 wysepek, z których zamieszkałe są tylko dwie.
Odpoczynek i zwiedzanie:
Wspomnieliśmy już, że Grande-Terre i Basse-Terre bardzo się od siebie różnią pod względem geograficznym, podobnie jest w przypadku rozrywek i atrakcji, jakie oferują one turystom. Zapewne nie będzie zaskoczeniem, że to koralowa Grande-Terre przyciąga główny ruch turystyczny Europejczyków i Amerykanów żądnych dobrej zabawy na białej plaży i kolorowego drinka z parasolką. W głównym mieście Gwadelupy Pointe-à-Pitre można zrobić zakupy w prawdziwie europejskim stylu, a co najważniejsze nawet trzy razy taniej. W dawnych arystokratycznych dworach znajdują się muzea poświęcone historii i kulturze wysp (Saint-John Perse, Schoelcher oraz Edgar Clerc), warto też zwrócić uwagę na pozostałości dawnych fortów obronnych, które znaleźć można i na innych wyspach. Największy ląd Gwadelupy czyli Basse-Terre to doskonałe miejsce dla miłośników tropikalnej przyrody oraz fanów górskich wypraw. Na wyspie rozciąga się Park Narodowy Gwadelupy, który zamieszkują liczne gatunki ptaków a także lokalna odmiana szopa. Jeśli wasz hotel znajduje się właśnie na Gwadelupie „właściwej” doskonałym pomysłem na urozmaicenie sobie wyjazdu są całodzienne wycieczki na mniejsze wyspy. W małych rybackich wioskach będziemy mogli zetknąć się z prawdziwie prostym życiem i pełnymi życzliwości ludźmi, a na przepięknych, prawie dzikich plażach zażyć nieco wytchnienia od cywilizacji.
Rozrywka i kuchnia:
Gwadelupa to nie tylko idealne miejsce na spokojny wypoczynek na plaży, ale także okazja do tego, aby poznać prawdziwie karaibską zabawę na dyskotece lub przy muzyce na żywo. Ponadto podobnie jak w metropolitalnej Francji również i w jej terytoriach zamorskich dobra kuchnia jest niezwykle ważna. Na wyspach znajdują się dwie setki restauracji oferujących potrawy lokalne, kreolskie, francuskie, a także dania międzynarodowe. Sztandarowe propozycje miejscowej kuchni to kraby, muszle oraz dania z curry.
Natomiast karaibska kuchnia nie mogłaby się naturalnie obejść bez rumu, który szczególnie w tych stronach jest absolutnie wyśmienity. Wspomnieliśmy już o tym, że z rumu słynie przede wszystkim wyspa Marie-Galante, która czasem nazywa się też wyspą stu wiatraków (młyny przetwarzały trzcinę cukrową na brązowy cukier trzcinowy, z którego produkowany jest rum) – co ciekawe na Marie-Galante w dalszym ciągu można je oglądać w akcji. Natomiast unikalność białego rumu z tej wyspy polega na tym, że zawartość alkoholu w nim to 59%. Jest to obowiązkowa pamiątka do zabrania ze sobą do domu i wykorzystania na jakąś specjalna okazję.
Noclegi:
Gwadelupa ma dobrze przygotowaną infrastrukturę turystyczną, z bogatą ofertą hoteli, pensjonatów i dużych ośrodków wypoczynkowych. Wyspa reklamuje się ponadto jako doskonałe miejsce na zorganizowanie konferencji lub dużego szkolenia dla biznesmenów. Jednak na pewno bardzo dobrze będą się tu także czuły rodziny z dziećmi, a także nowożeńcy w podróży poślubnej, choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby pobrać się także od razu na wyspie. W sumie do wyboru mamy kilkaset różnych obiektów noclegowych.
Podsumowanie:
Gwadelupa jest niezwykła przede wszystkim dlatego, że dwie największe wyspy czyli Grande-Terre i Basse-Terre dzieli zaledwie 200-metrowy morski przesmyk, a mimo to są one tak niesamowicie różne. A region ten kryje w sobie jeszcze wiele innych ciekawostek. Jedną z nich jest na przykład fakt, że to tu Europejczycy w osobie Krzysztofa Kolumba odkryli krzewy ananasowe. To Hiszpanie sprowadzili też stąd ananasy na Hawaje, gdzie ruszyła światowa produkcja tych owoców, rozsławiając te amerykańskie wyspy na cały świat. Równie ważnym skarbem francuskich Karaibów jest Thierry Henry, piłkarski mistrz świata za 1998 roku – ojciec Thierry’ego pochodzi właśnie z Gwadelupy, jego matka zaś z pobliskiej Martyniki.