Trynidad i Tobago garść faktów
Na Trynidad i Tobago poza dwoma większymi wyspami, od których kraj wziął swoją nazwę, składa się także kilka mniejszych wysepek. Razem obszar tego środkowoamerykańskiego państwa wynosi 5128 km2, z czego znakomitą większość zajmuje wyspa Trynidad – jedna z największych wysp regionu Karaibów (4768 km2). Stolicą państwa jest miasto Port-of-Spain. Ze względu na swój znaczny jak na karaibskie warunki obszar Trynidad i Tobago może poszczycić się liczbą mieszkańców powyżej miliona osób (1,3 mln według najnowszych szacunków). Natomiast mieszanka etniczna tej ludności jest zaiste imponująca, jako że mieszkają tu zarówno potomkowie Europejczyków, Afrykańczyków, Azjatów oraz imigrantów z Ameryki Południowej. Obecnie dwie największe grupy narodowościowe do Murzyni oraz Hindusi.
Kolonizację wysp, a w zasadzie wyspy Trynidad, rozpoczęli Hiszpanie, ale dopiero wiek po odkryciu ich przez Kolumba. Teren ten jednak bardzo szybko przejęli Brytyjczycy. Tobago zainteresowano się dopiero w XVII w – o wyspę rywalizowali zarówno Anglicy, jak i Francuzi oraz Holendrzy, ale co jeszcze ciekawsze, odbyły się także próby przejęcia wyspy przez księstwo Kurlandii, położone na terenie dzisiejszej Łotwy. Nie należy zapominać, że swoje interesy na wyspie mieli także wszechobecni na Karaibach piraci, którzy na Tobago znaleźli doskonałą bazę wypadową do najazdów na inne lądy tego regionu świata. Koniec XVIII i początek XIX wieku przyniósł gwałtowny rozwój plantacji trzciny cukrowej, bawełny oraz indygo na wyspach i właśnie w tym okresie Brytyjczycy przywieźli tu murzyńskich niewolników, których niedługo potem zastąpili robotnicy najemni pochodzący z Azji. Kraj uzyskał niepodległość w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia.
Strefa czasowa: UTC-4
Waluta: Dolar Trynidadu i Tobago (TTD)
Lecąc na Trynidad i Tobago z Polski będziemy się najprawdopodobniej przesiadać w Paryżu lub Amsterdamie. Inne opcje to lot z Frankfurtu, Londynu lub Zurichu, który trwać będzie od ośmiu godzin z hakiem po prawie dziesięć w zależności od lotniska, z którego zaczynamy naszą podróż, ale i tak czeka nas międzylądowanie na którymś z karaibskich lotnisk (na przykład na Barbadosie). Jeżeli na wyspy przybywamy eleganckim statkiem pasażerskim to przybijemy do portu w Port-of-Spain. Między wyspami funkcjonuje zarówno połączenie lotnicze jak i promowe (czas przeprawy około 2 i pół godziny).
Warunki naturalne
Wyspy to kwintesencja karaibskiego krajobrazu – białe plaże, rafy koralowe, tropikalny las, mokradła, dzika przyroda (bliskość stałego lądu sprawia, że flora i fauna jest tu bardziej urozmaicona niż na pozostałych wyspach), a jednocześnie wygodne ośrodki dla turystów. Trynidad jest połączony ze stałym lądem pasmem podmorskich gór, jednak wysokość największego wzniesienia wyspy nie przekracza 1000 m n. p. m, jest to natomiast wystarczająco dużo, by powstawały tu budzące zachwyt wodospady oraz tajemnicze jaskinie. Inne występujące na Trynidad ciekawostki przyrodnicze to Jezioro Asfaltowe (Pitch Lake), gdzie z wnętrza ziemi wypływa naturalny asfalt (zbudowano z niego między innymi ulicę w Waszyngtonie, gdzie mieści się Biały Dom) oraz wulkany błotne, charakterystyczne dla miejsc gdzie znajdują się złoża ropy (jak jest w przypadku wyspy Trynidad). Mimo iż wyspy podobnie jak reszta Karaibów leżą w strefie ciepłego klimatu równikowego, to obszaru tego nie nawiedzają już cyklony, co czyni je absolutnym rajem dla turystów przez okrągły rok.
Odpoczynek i zwiedzanie
Będąc na Trynidad i Tobago po prostu nie można przepuścić okazji, aby poznać bliżej ich cudowną przyrodę. Piesze wycieczki w tropikalnej dżungli na pewno dostarczą nam wielu wrażeń (na przykład w Tobago Forest Reserve), a już szczególnie, jeżeli lubimy obserwować ptaki – jest ich tu niezliczona ilość. Dlatego warto odwiedzić też Asa Wright Nature Centre & Lodge oraz rezerwat CaroniBird Sanctuary na Trynidad, jak również Little Tobago (malutką wysepkę, która obecnie zamieszkana jest wyłącznie przez ptaki morskie). Z kolei na bagnach Nariva na większej z wysp będziemy mogli przyjrzeć się bliżej kolonii małp, a jeżeli zdecydujemy się na podwodny spacer, może będziemy mieli szczęście spotkać delfiny.
Aby wykąpać się w morzu najlepiej do tego celu wybrać olbrzymi naturalny basen na Tobago zwany Buccoo Reef i Nylon Pool. Inne sporty wodne jakie można uprawiać w tym regionie to oczywiście żeglarstwo oraz łowienie ryb. Na lądzie możemy zagrać w golfa lub tenisa oraz pojeździć konno. Z mniej typowych sportów popularny jest tu krykiet oraz hokej na trawie.
Jeżeli chodzi o najważniejsze zabytki to na pewno warto odwiedzić starą część stolicy państwa, gdzie kolonialna architektura przeplata się z nowszymi budowlami. Raczej nie powinniśmy też pominąć drugiego co do wielkości miasta Chaguanas, które jest dynamicznie rozwijającą się metropolią. W Muzeum Lotnictwa i Historia Wojskowości Chaguaramas bedziemy mogli bliżej poznać bogatą historię tego państwa. Warto też zwrócić uwagę na dawne forty na Tobago – Fort King George oraz Fort Benett.
Rozrywka i kuchnia
Na Trynidad i Tobago na pewno nie sposób się nudzić – odbywa się tu wiele festiwali muzycznych, koncertów oraz imprez kulturalnych. Oczywiście najbardziej znany jest wypadający w lutym Karnawał, wraz z ogromnymi ulicznymi paradami, które mogą śmiało konkurować z obchodami karnawału w Brazylii. Zewsząd rozbrzmiewają wtedy dźwięki muzyki calypso, soca i limbo, a turystów otacza taniec i śpiew oraz barwne kostiumy.
Dla spragnionych bardziej egzotycznych rozrywek polecamy udział w wyścigach kóz lub krabów. Okazuje się, że kozy też mają swoich dżokejów, którzy jednak nie dosiadają tych drobnych zwierząt, a biegną z nimi chciałoby się rzec ramię w ramię, trzymając zwierzęta na długiej smyczy – widok iście spektakularny. Opiekunowie krabów z kolei muszą dodatkowo sterować ich ruchem w odpowiednią stronę. Miłośnicy tego typu atrakcji będą na pewno zachwyceni.
Mimo iż na Trynidad i Tobago nie będziemy mieć raczej problemów ze znalezieniem restauracji oferujących dania kuchni międzynarodowej, to grzechem byłoby się nie skusić na jakiś specjał z wywodzący się z lokalnej tradycji kulinarnej. Tubylcy śmieją się, że gdy tylko spróbuje się jednego dania, problemem jest już tylko wybór, co zjeść jako następne. Za tę nietypową mieszankę smaków odpowiada połączenie kuchni kreolskiej z hinduską – stąd wziął się na przykład kurczak w curry lub duszony ryż z kukurydzą, fasolą i innymi lokalnymi roślinami i warzywami doprawiony przyprawami rodem z Azji. Z kolei bardzo popularną szybką przekąską na wyspach jest burger z rekina.
Noclegi
Luksusowe ośrodki wypoczynkowe znajdziemy na obydwu wyspach, chociaż prawdopodobnie Tobago jest bardziej na ten rodzaj turystyki nastawiona. Na Trynidad będziemy mieli większe możliwości wyboru bardziej „klimatycznych” hotelików i pensjonatów i z racji rozmiarów wyspy oferta jest oczywiście dużo bogatsza. Podobnie jak w innych lokalizacjach na Karaibach mamy tu też możliwość wynajęcia willi lub apartamentu, gdzie będziemy mieć pełną swobodę wypoczynku.
Podsumowanie
Trynidad i Tobago często określa się mianem esencji Karaibów – przybywając tu mamy szansę choć na chwilę zrozumieć, czym są Karaiby i jacy są ludzie, którzy tu mieszkają na co dzień. To tu narodziło się calypso oraz muzyka steel pan, która stanowi najbardziej popularny poza reggae znak rozpoznawczy tego regionu. Znajdziemy tu delikatnie kołyszące się na wietrze palmy, piękne plaże, lazurowe morze i niesamowicie błękitne niebo. Ponadto Trynidad i Tobago oferują dużą różnorodność zarówno krajobrazu jak i lokalnych atrakcji turystycznych, co także jest cechą charakterystyczną karaibskich wysp, każda jest inna, a jednak w każdej można rozpoznać tego samego, nieokiełznanego ducha.